
Snapchat i sztuczna inteligencja
Nowe technologie zmieniają oblicze medycyny, a aplikacje mobilne to tylko jeden z przykładów tych zmian. Lekarze sięgają po nie coraz chętniej, tymczasem testowane są już takie aplikacje, które mogłyby zastąpić lekarzy. Czy taka właśnie jest wizja medycyny przyszłości? Zapraszamy do lektury!
Jeden smartfon, wiele aplikacji? Tak naprawdę, nie o to chodzi
Aplikacji jest w bród, coraz bardziej wyspecjalizowanych. Często powstają na zasadzie: do każdej aktywności inna aplikacja. Ale w przyszłości to się zmieni.
Zapełnianie pamięci smartfona dziesiątkami aplikacji? Komu by się chciało? Wyzwaniem dla programistów będzie zaprojektowanie jednej aplikacji, która „ogarnie” wiele czynności.
Przeczytaj cały artykuł
Idź do Ady, ona Cię wyleczy
Tak naprawdę, nie trzeba do niej iść. Wystarczy napisać, by postawiła diagnozę i zaleciła terapię. A przecież nie jest lekarzem.
Uściślijmy: Ada to aplikacja, sztuczna inteligencja. Na razie jest w fazie testów, prace nad nią prowadzi od 6 lat brytyjsko-niemiecki startup. Czy ma szansę, by w przyszłości zająć miejsce lekarzy lub przynajmniej im asystować?
Zapoznaj się z tekstem
Udana operacja? Tylko na snapchacie
I nie są to podobno pojedyncze przypadki. Wśród brytyjskich lekarzy pojawił się nowy trend: wysyłanie snapów z informacjami o pacjentach, a nawet relacjonujących przebieg operacji.
Chęć dzielenia się merytoryczną wiedzą czy raczej sposób na budowę wizerunku lekarza? I co na to pacjenci? Bądź co bądź, chodzi tu przecież i o ich wizerunek!
Dowiedz się więcej