PPOZ: drogi rodzicu, daj szansę swojemu dziecku! Od 13 grudnia ruszają szczepienia pacjentów od 5 do 11 lat!
Coraz młodsze grupy wiekowe mają szansę na zabezpieczenie się przeciwko ciężkiemu przebiegowi zakażenia COVID-19. Od 13 grudnia ruszają szczepienia dzieci w wieku od 5 do 11 lat. – Czekaliśmy na to z ogromną niecierpliwością. Mali wszędobylscy stanowią zagrożenie nie tylko dla siebie, ale także dla swoich rodziców i dziadków! Kochani opiekunowie, bądźcie odpowiedzialni! Przyjmijcie skierowanie, pomóżcie zahamować rozwój pandemii. Bez Was nie mamy szans! – apeluje Bożena Janicka, prezes Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia.
Przedszkolaki, maluszki, uczniowie szkół podstawowych do 11 roku życia. To właśnie o nich trwała największa batalia o szczepienia. I nie bez powodu. Lekarze PPOZ wielokrotnie podkreślali, że właśnie najmłodsi są największymi roznosicielami. Co więcej – sami także – jeśli koronawirus ich dopadnie – mogą przez wiele lat walczyć o zdrowie.
- Mamy coraz więcej potwierdzonych przypadków wieloukładowego zespołu zapalnego (PIMS) wśród najmłodszych. Jego pierwsze objawy pojawiają się od dwóch do ośmiu tygodni po zakażeniu COVID-19, z reguły jest to wysoka gorączka, którą trudno obniżyć lekami. Pojawia się przeczulica, dziecko jest osłabione, podsypiające, cierpiące. Dochodzą wysypki, zapalenie spojówek, czerwień wargowa, silne bóle brzucha, wymioty, biegunki. Może również wystąpić zapalenie płuc, niewydolność nerek, aseptyczne zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, zapalenie mięśnia sercowego, a nawet udar niedokrwienny czy objawy niewydolności krążenia ze wstrząsem. Przebieg tej choroby bywa dramatyczny, nigdy wcześniej nie widzieliśmy w krótkim czasie tylu dzieci, u których występują tak silne i tak gwałtowne zaburzenia krążenia zagrażające życiu – mówi Bożena Janicka.
W ostatnich dniach Europejska Agencja Leków (EMA) zarekomendowała szczepienia dla dzieci od 5. roku życia. To uruchamia dystrybucję szczepionek dla najmłodszych na terenie Unii Europejskiej. W Polsce jeszcze przed Bożym Narodzeniem będzie możliwość zaszczepienia pierwszych osób z grupy wiekowej 5-11 lat.
- Zaproszenie na szczepienie otrzymają rodzice i opiekunowie. Oni zadecydują, czy przyprowadzą dziecko do punktu szczepień, a tym samym wezmą odpowiedzialność za ochronę bezpieczeństwa najmłodszych, własnego, osób starszych ze swojego otoczenia oraz zmagających się z chorobami przewlekłymi. Korzyści jest wiele. Oprócz zdrowotnych także społeczne. Dzięki szczepieniom można uchronić dzieci przed nauką zdalną, a zaszczepiony uczeń czy przedszkolak nie trafi na 10-dniową kwarantannę, gdy w klasie lub grupie pojawia się przypadek zachorowania na COVID-19.
Pamiętajmy też, że szczepionki dla dzieci są bezpieczne. Na 1,6 mln zaszczepionych dzieci jedynie 320 z nich doświadczyło łagodnych odczynów niepożądanych. To mniej dzieci niż trafiło z powodu COVID-19 do szpitala w ciągu pierwszych dwóch tygodni listopada. W tym okresie z ciężkim przebiegiem choroby wywołanej koronawirusem przyjęto blisko 500 dzieci na szpitalne oddziały. Dorośli, bądźmy odpowiedzialni! – apeluje Bożena Janicka.